Kazimiera Zawistowska: Chciałabym z Tobą poszedłszy…
Chciałabym, z tobą poszedłszy w zaświaty, Wtulić się w jasność jakiejś białej chaty I wszystkie słońcu skradzione uśmiechy Wpleść w miękkie złota jej żytnianej strzechy. I w takiej chacie odciętej od sioła Pojąc się ciszą rozlaną dokoła
Pojąc się ciszą rozlaną dokoła I patrząc co dzień na wstające zorze, Czuć w duszy własnej to Królestwo Boże Wielkiej miłości — i czuć przy swej głowie Twą głowę, piękną jak młodość i zdrowie. I zapomniawszy, czym wpierw było życie, W zaczarowanym swej duszy błękicie Prząść z nieskończonej kądzieli Wieczności Nić promienistą Wiary i Miłości.
Kazimiera Zawistowska,
Wiersz „Chciałabym z Tobą poszedłszy...” autorstwa Kazimiery Zawistowskiej powstał w 1902 roku i pochodzi z wydanego w 1903 roku, już po śmierci poetki, tomiku „Poezye”.