Aleksandra Perycz-Szczepańska: Atelier Oniryczki ( nr 11) - Keja

Myśl o tobie jest domem mojego serca

Umieszczam cię w melchizedeku

Oto nasz klasztor port przeznaczenia

Tutejsze wody są czyste i ostateczne

dno głębokie

Żyją w nim ryby pulsujące światłem

wieczne lampy u twego tabernakulum

Sprowadzają mnie na właściwą drogę

gdy spojrzeniem penetruję linię horyzontu

Czy można ją przełamać? Och nie nigdy

nie wyjdę za główki falochronów

łańcuch kotwicy

ma charyzmat lekkości i mocy

Obręcz na pęcinie – jedyna ozdoba

dozwolona przez moją wiarę

Gdybym mogła cię osiągnąć

sprowadziłabym na miłość zgubę

Ocalimy tylko to

w co nie możemy włożyć palców

Aleksandra Perycz-Śzczepańska

Fot. Pixabay