Ikony! Ikony!
2024-06-04Filip Adamus: Kornelia
2024-06-04Stefan Dziekoński: W salonie XXI wieku gramy w gry paragrafowe
Przez autostradę
Dziś przyjrzę się jednej z najpopularniejszych gier paragrafowych na świecie: "Wojownikowi autostrady" autorstwa Joe Devera, a konkretniej jej pierwszemu tomowi: "Piekłu na autostradzie". Choć gra doczekała się niedawno wznowienia z pewnymi zmianami, tutaj będę oceniał pierwsze polskie wydanie z 1991 roku. Gra dzieje się w 2020 roku, osiem lat po nuklearnych atakach terrorystycznych, które przyniosły zagładę cywilizacji. Promieniowanie dopiero niedawno umożliwiło bezpieczne życie na powierzchni - wcześniej ocaleli kryli się w bunkrach.
Gracz wciela się w rolę Cala Phoenixa - dwudziestoletniego mężczyzny, który wraz z wujkiem i ciotką przetrwał pierwsze lata po apokalipsie. Teraz z grupą znajomych tworzą Kolonię Dallas Jeden, której celem jest dostanie się do miejsca umożliwiającego godne życie w spustoszonym świecie. Droga będzie jednak niebezpieczna, gdyż teraz na terenie dawnych Stanów Zjednoczonych królują gangi motocyklowe. To od czytelnika (ale też i szczęścia, o czym zaraz) zależy, czy Cal przeżyje tę wyprawę.
Zasady
Gra Devera nie opiera się jedynie na podejmowaniu decyzji. Oprócz tego gracz będzie musiał dbać o to, by Cal w razie konieczności miał się czego napić lub coś zjeść, zarządzać ekwipunkiem a także toczyć walki z żądnymi krwi bandziorami poprzez losowanie liczb warunkujących skuteczność ataku.
Fabuła
Opowieść, w której gracz może wziąć udział to klasyczny, można by wręcz powiedzieć sztampowy przykład historii postapokaliptycznej. Opowieść drogi? Jest. Drugi człowiek jako największe zagrożenie? Jest. Poszukiwanie większego skupiska ludzi? Jest. Dever stawia na przygodę a nie psychologię bohaterów. Przykładowo wcielając się w Cala nie powinniśmy liczyć na możliwość podjęcia trudnych wyborów moralnych a rodzące się uczucie między nim a niejaką Kate nie będzie wymagało naszej ingerencji.